Zaczyna się proces zmiany prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych. Do 20 listopada partie polityczne mogą desygnować swoich kandydatów na to stanowisko. Biorąc pod uwagę zamieszanie związane z wyborem nowej Rady Ministrów, stanowisko w UODO nie jest najważniejszym zagadnieniem dla naszych nowo wybranych parlamentarzystów. Miejmy nadzieję że kolejnym prezesem będzie osoba mniej podatna na wyraźne zapotrzebowanie partyjnych kolegów i interesów. Miejmy nadzieję, że najgorszy Prezes w historii tego młodego urzędu – przechodzi właśnie do historii.